Niezwykłe wydarzenie miało miejsce w sobotnie popołudnie, 4 sierpnia br., na terenie parafii ewangelicko-augsburskiej w Lędzinach – Hołdunowie. Z inspiracji księdza wikariusza Roberta Augustyna po raz pierwszy spotkali się tu miłośnicy motosportu, rajdów samochodowych, offroadu i ponadczasowych klasyków samochodowych pod hasłem „Middle of the motosport season” (Środek sezonu sportów motorowych).
Pierwsza część spotkania, bardziej oficjalna, odbyła się w miejscowym kościele pw. Świętej Trójcy. Zgromadzonych tu około 30. fanów motoryzacji, głównie z Lędzin i okolicznych miast, ale także z południowej części województwa śląskiego, powitał w serdecznych słowach ks. Robert. Na dobry początek jedną z pieśni religijnych o tym, że Bóg nas bardzo kocha, zaśpiewały Dominika Centner oraz Marta Malina, która również akompaniowała na instrumencie klawiszowym.
Kilkunastominutowy wywiad z gościem specjalnym spotkania Łukaszem Sitkiem z Ustronia, znakomitym pilotem rajdowym, przeprowadziła Irena Augustyn, żona ks. Roberta, menedżer projektu „Najważniejsze Skrzyżowanie” i współorganizator tego spotkania. Ł. Sitek pokrótce opowiedział o sobie i swojej karierze sportowej, a następnie odpowiadał na szczegółowe pytania p. Ireny, które dotyczyły w dużej mierze jego wrażeń i emocji związanych ze startem w rajdach.
Ma 32 lata, od dziecka pasjonowały go wyścigi samochodowe. Zadebiutował w 2008 roku jako kierowca w 52. Rajdzie Wisły. Przez siedem lat ścigał się w dwudziestu rajdach o Puchar Polski i w Mistrzostwach Polski. Od 2015 roku jest pilotem rajdowym. Za swój największy sukces sportowy uważa wicemistrzostwo Czech wraz z kierowcą Jerzym Tomaszczykiem w Pucharze Opel Adam. W tym roku startuje wraz z kierowcą Dariuszem Polońskim samochodem klasy R5, czyli z najwyższej rajdowej półki. Wygrali swój pierwszy odcinek specjalny w mistrzostwach Polski na Rajdzie Nadwiślańskim w Puławach, który odbyła się w dniach 8-10 czerwca. – Bardzo dziękuję księdzu Robertowi i jego żonie Irenie za zaproszenie – powiedział na zakończenie. – To było znakomite spotkanie w gronie wspaniałych ludzi i mam nadzieję, że ta inicjatywa będzie się z roku na rok rozrastać.
Z kolei ks. Robert przybliżył zebranym swoją miłość do sportów motorowych. Ma 30 lat, a od dziecka pasjonowały go rajdy samochodowe. Już w wieku 14 lat wziął udział w pierwszym rajdzie w charakterze pilota. Dodajmy, że jest człowiekiem wielu pasji: między innymi gra na perkusji, był też instruktorem narciarskim. Dzisiaj jako ksiądz chce kontynuować swoje życiowe pasje, dzieląc się nimi z innymi ludźmi, a także wykorzystując je w swojej służbie duszpasterskiej. Poruszył on też szereg wątków związanych z samą jazdą, przeżywanymi w tym czasie przez kierowcę i pasażerów emocjami, a zwłaszcza z zachowaniem bezpiecznych zasad jazdy. Kolejne odcinki jego wypowiedzi urozmaicały swoim śpiewem i graniem pieśni religijnych wspomniane dziewczyny Dominika i Marta.
Dalsza część spotkania miała już charakter biesiady towarzyskiej na placu przykościelnym. Po wspólnej fotografii wszystkich zgromadzonych pozowano jeszcze przy poszczególnych samochodach rajdowych, a następnie rozmawiano pod namiotem przy kawie i kołoczu na różne tematy związane ze sportami motorowymi. Rozmowy kontynuowano przy ognisku podczas pieczenia kiełbasek, a potem znów pod namiotem aż do wieczora.
Wśród przybyłych na to spotkanie byli też bracia Szymon i Marek Pszczółkowie ze Skoczowa. – Przyjechaliśmy tu Skodą MB 1100 – mówi p. Szymon. – Jest to samochód naszego ojca Romana. Głośno pracuje, ale nadal nim jeździmy – podkreśla.
Adam Adamus z Tychów przyjechał do Hołdunowa z trzema synami samochodem Land Rover 1300 TDI z 1996 roku. – Ja mam go już dziesięć lat, bardzo dobrze się sprawuje, wymaga niewielu napraw.
Powyższe spotkanie było wspólnym projektem Fundacji z Pasją i ks. Roberta Augustyna pt. „Najważniejsze Skrzyżowanie”, którego głównym nurtem jest coaching chrześcijański. Zainteresowanych odsyłamy na stronę: www.facebook.com/najwazniejszeskrzyzowanie
Tekst: Mirosław Leszczyk
Zdjęcia: Bogusław Żogała i Mirosław Leszczyk
Dodaj komentarz